niedziela, 25 października 2015

Autumn make-up 2015

Jesień już przyszła i zaczyna się robić coraz zimniej. Oznacza to że w sklepie zawitały różne rzeczy w jesiennych kolorach. Kolory są bardziej brązowe, ciemno czerwone lub szare. Teraz możemy letnie kolory schować na końcu szafy i czekać kilka miesięcy aż znowu będzie robiło się ciepło.

Teraz gdy widzę modelki na wybiegach mają przeważnie czarną szminkę i bardzo się ciesze ze gdy wyjdę na miasto tego nie widzę! Dla mnie czerwona szminka wygląda najlepiej! Jest bardzo kobieca i co najważniejsze lepsza od czarnej pomadki! Ja postanowiłam kupić sobie taką czerwona szminkę od Catrice i jestem z niej bardzo zadowolona. Trzyma się bardzo długo!


Również skusiłam się na matowy lakier do paznokci od Catrice. Ten lakier jest najlepszy jaki do tej pory miałam. Ja nie lubię malować paznokci zwykłymi lakierami ponieważ długo schną i szybko schodzą. Przeważnie robię żelowe paznokcie, ale ten lakier trzyma się co najmniej 1 tydzień i naprawdę szybko schnie!


Ostanie co ma u mnie bardzo duże plusy są cienie do malowania brwi od UMA make-up academy professional. Może to dziwne, ale ja nie wyjdę na dwór bez zrobionych brwi. Moje poprzednie cienie były za ciemne i myślałam ze te też takie będą. Bardzo się ucieszyłam ze tak nie jest!


Ten post jest troszkę inny od pozostałych. Teraz bardzo interesuje się makijażem i bardzo dużo uczę się na ten temat w szkole. Gdy nie mam co robić włączam muzykę i po prostu idę się malować. Odrazy poprawia mi się humor ;)

poniedziałek, 19 października 2015

No school no problem?



Hejka!
Ostatnio strasznie źle się czułam nic mi się nie chciało robić ani z niczego się nie cieszyłam. Naprawdę nic mi nie pasowało ciągle coś było nie tak. Miałam takie uczucie ze czegoś mi brakuje, ze właśnie przez to coś tak źle się czuje. Chodziłam ciągle zmęczona i nie miałam ochoty do życia. Aż wreszcie zostałam w piątek w domu bo naprawdę nic mi się nie chciało robić i bolała mnie głowa. Przespałam cały dzień i to tego mi chyba tak brakowało! Wreszcie się wyspałam i poczułam się trochę lepiej. Prawda jest taka ze nie powinnam się tak cieszyć ponieważ się rozchorowałam. Czasami lubię jak jestem chora bo nie trzeba chodzić do szkoły ale ja mam akurat teraz takiego pecha ze dzisiaj i jutro mam wolne. Wiedz gdy wszyscy moi znajomi wychodzą sobie na dwór i fajnie się bawią ja leżę w łóżku i powoli umieram. W weekend nie było aż tak strasznie ponieważ przesiedziałam całe dnie na dworze ale to chyba dlatego teraz aż tak źle się czuje. Dzisiaj postanowiłam odwiedzić moja starą szkołę pomimo tego że nie mogę mówić i tak tam pojechałam. Strasznie się stęskniłam za moimi znajomymi i nie mogłam przegapić takiej okazji. Po prostu musiałam tam pojechać. Każdy bardzo się cieszył. Jak mnie zobaczyli biegli aby się przytulić wiedz teraz przytulania wystarczy mi na miesiąc.Takie pozytywne reakcje ludzi których bardzo lubię bardzo mi poprawiły humor i już nie mogę się doczekać aż znowu ich zobaczę, a dzisiaj mam dla was taki mały mix zdjęć.

 



niedziela, 11 października 2015

New hair color





Hejka! 

Nie wiem od czego zacząć ponieważ ostatnio dużo się u mnie działo, albo wydaje mi się ze dużo się dzieje bo mam strasznego lenia. Nie wiem ile bym nie spała to i tak chodzę zmęczona wracam późno ze szkoły i biorę się za naukę nie raz tak miałam, że usnęłam nad książkami. Tak wiem może i to nie jest najlepsza myśl żeby uczyć się leżąc na łóżku ale ja inaczej nie umiem. Teraz mam bardzo dużo nauki ponieważ za 2 tygodnie dostaje juz świadectwo. Tutaj dostaje się takie coś cztery razy w roku szkolnym. Wiesz teraz w tygodniu prawie cale dnie siedze i się uczę. rok szkolny strasznie mnie meczy i nie mogę sie doczekac az dostane troszke wolnego. Co u mnie słychać po za szkołą?

Teraz jeżdżę co weekend do Antwerpi do mojego brata. Przez jakiś czas go nie widziałam i teraz staram się to nadrobić. I przy okazji jak u niego jestem zawsze spotykam się ze znajomymi za którymi tez bardzo tęskniłam.
Chodzę na siłownie( oczywiście jak nie mam za dużo nauki). Staram się znaleźć czas na to ale nie zawsze mi to wychodzi albo mi się nie chce. Ale przeważnie gdy mam ten czas i nie jestem zmęczona z chęcią tam jeżdżę.
Pofarbowałam włosy na dużo ciemniejszy kolor. Strasznie się bałam jak to będzie wyglądać ale przeważnie reakcje znajomych były pozytywne. Może robili to tylko żeby mi było miło? Nawet jeśli tak to ten kolor mi się podoba. Nie przefarbuję się znowu ponieważ 2 osoby powiedziały ze w błąd włosach było mi lepiej. W końcu tu chodzi o to żebym ja się dobrze czuła a nie o to co inni myślą? Pogoda robi się coraz zimniejsze i nie wiem czy mam się cieszyć czy nie. Z jednej strony to lubię bo można siedzieć w domu całymi dniami i oglądać filmy.


A u was co słychać? Ja uciekam dalej odrabiać lekcje.




niedziela, 6 września 2015

What's up?








Hejka!

Znacię to uczucie gdy czegoś się boicie i się stresujcie a później okazuje się, że bez powodu? Takie uczucie miałam zanim poszłam do szkoły. Była to nowa szkoła i po nocach nie mogłam spać ze strachu, że będę tam całkowicie sama. I jak zwykle okazało się inaczej. Teraz się z tego śmieję, za bardzo się bałam! Od razu zakolegowałam się z dziewczynami z klasy. Tak tylko z dziewczynami ponieważ u mnie w klasie nie ma żadnych chłopaków. Jestem w klasie z 22 dziewczynami i nadal nie mogę się przyzwyczaić. Szkoła jest o wiele większa niż ta co do tej pory w niej byłam i to mi się podoba! Jest dużo ludzi i nikt mnie cały czas nie obserwuje. Jedynym minusem jest to ze strasznie tęsknie za moimi przyjaciółmi z poprzedniej szkoły! Widzę ich w weekend ale dla mnie to i tak za mało. Mam nadzieje ze się przyzwyczaję. Teraz wreszcie chce mi się chodzić do szkoły mam mnóstwo praktyk i robię cos co lubię! Zmieniłam kierunek na kosmetyczkę i żałuje ze dużo wcześniej tego nie zrobiłam. Wracam późno do domu i jedyne co robię jest oglądanie telewizora ;)
A wy jak spędziliście ten tydzień?




poniedziałek, 31 sierpnia 2015

White nails


Hej!

Co u was słychać? Gotowi na wszesne wstawanie i sałe dnie przesiedziane w szkole? Ja jestem gotowa i już nie mogę się doczekać. Dzis mam dla was troszkę inny post nisz zawszę i mam nadzieję, że się Wam spodoba.


Miesiąc temu kupiłam żelowe lakiery do paznokci z lampą uv. Zawsze gdy malowałam paznokcie zwykłymi lakierami po dwóch dniach musiałam je zmywać i malować na nowo ponieważ odpryskiwały. Zdarzało się tak, ze paznokcie nie zdążyły wyschnąć a już gdzieś się dotknęłam i znowu musiałam malować od nowa. Długo się zastanawiałam czy nie kupić takiego zestawu ponieważ był on drogi i wydawało mi się ze takie paznokcie będzie bardzo trudno zrobić. Teraz muszę przyznać, że jestem zadowolona! Paznokcie wyglądają o wiele ładniej i są całkiem inne w dotyku. Prawda jest taka ze więcej czasu poświęcam na malowanie takich paznokci, ale naprawdę warto! Paznokcie trzymają się o wiele dłużej i co najważniejsze nie odpryskują. Trzymają się około dwóch tygodni, później niestety trzeba je zmyć ponieważ paznokcie rosną i wtedy nie wygląda to za fajnie. Minusem jest to ze lakiery są o wiele droższe. Normalny lakier kosztuje do 5 euro, natomiast te kosztują około 20 euro. Ja jestem bardzo z tego zakupu zadowolona i teraz nie umiałabym malować paznokci zwykłymi lakierami.








sobota, 29 sierpnia 2015

How can I sleep?




Hej!

Już za dwa dni zaczyna się szkoła a ja nie umiem zasnąć. Mogę nie spać całe noce i w dzień chodzić zmęczona. Idę do nowej szkoły wiedz nie chcę codziennie wyglądać jak zombi i pragnę wreszcie się wyspać. Spotyka mnie to każde wakacje i wiem ze dużo moich znajomych tez tak ma dlatego mam dla was 5  sposobów które zawsze pomagają mi w zaśnięciu.

1. Jest tak gorąco ze nie da się wytrzymać?
Wystarczy po prostu włączyć wiatrak w pokoju. Ja uwielbiam zasypiać jak słyszę szum i czuje lekki powiew wiatru na moim ciele.
2. Napij się czegoś ciepłego przed snem.
Oczywiście nie kawy bo to nic nie pomoże ale można się napić ciepłego kakałka, mleka lub herbaty ( nie za mocnej ). To zawsze pomaga!

3.Słuchanie spokojnej muzyki.
Gdy mam za dużo energii i muszę iść spać po prostu zgaszam światło kładę się do łóżka i włączam wolną muzykę. To mnie uspokaja i o wiele łatwiej jest zasnąć.

4. Gorąca kąpiel.
Nie raz mi się tak zdążyli ze usnęłam w wannie.

5.Wygoda.
Nie ma nic bardziej denerwującego niż złe ułożona poduszka lub komary w pokoju latające nad uchem.

A wy jakie macie sposoby żeby szubko usnąć?






wtorek, 25 sierpnia 2015

Best summer!








Hejka!

Na początek przepraszam ze tak długo mnie tutaj nie było. Nie będę się wykręcać że nie miałam czasu czy coś takiego... Szczerze powiem wam że mi się nie chciało i nie wiedziałam jak mam się zabrać za pisanie. Wolałam się nacieszyć wakacjami niż spędzać czas przed komputerem i... Udało mi się! Te wakacje były najwspanialszymi wakacjami jakie miałam i strasznie mi smutno że za tydzień trzeba iść do szkoły. Po tak długim czasie nareszcie mogłam być sobą i całkowicie niczym się nie przejmować. Było tak jak zawsze chciałam żeby moje wakacje wyglądały. Nie przespane noce z przyjaciółmi, wyjazdy nad morze, bycie całymi dniami na dworze, wyjazd do Polski, robienie zakupów, i jeżdżenie nad jeziora... Takie małe rzeczy a sprawiają że się uśmiecham. Wszystko zależy od tego jak patrzymy na świat. Ja jeszcze kilka miesięcy temu wszystko odbierałam negatywnie i przed wakacjami miałam już dosyć.. Chciałam żeby to się zmieniło. Na początku było mi bardzo ciężko, ale po jakimś czasie przyzwyczaiłam się. Zaczęłam być taką Patrycją jaką zawsze chciałam być tylko sobie na to nie pozwalałam. Przestałam się wszystkiego bać i wstydzić, poznałam dużo nowych ludzi i zaczęłam doceniać to co mam, a nie dążyć do tego czego i tak nigdy nie będę miała. Widziałam że gdy jestem sobą jestem szczęśliwsza i nigdy już nie chciałabym być taka jak przed wakacjami. Te dwa miesiące bardzo mnie zmieniły i jestem z tego zadowolona.

Troszkę mi przykro że jeszcze tydzień i trzeba wracać do szkoły ale wreszcie będę miała ochotę aby wieczorami pisać bloga. Chciała bym teraz co tydzień dodawać nowego posta i mam nadzieję ze mi się to uda. 

A wam jak minęły wakacje? Cieszycie się że już za tydzień szkoła?  

 Mix zdjec z wakacji ;) 

poniedziałek, 18 maja 2015

Doceniamy bliskich




Dzisiaj zdecydowałam się na pisanie posta o docenianiu bliskich nam ludzi. Tak ostatnio się zastanawiałam jak dużo ludzi mi pomaga i zawsze kolo mnie jest gdy ich potrzebuje. Wy pewnie macie tak samo, ale czy wystarczająco się odwdzięczamy? Czy potrzeba czegoś więcej żeby innym podziękować? Sa to naprawdę nie wielkie zeczy ktozy inni robią dla nas a my tego nie widzimy.. Dlatego warto czasem zrobić coś specjalnego co każdego ucieszy. Nie musi to być coś wyjątkowego wystarczy np. śniadanie dla rodziców, kwiatek dla mamy, piknik ze znajomymi cokolwiek aby było od serca! Podziękujmy innym zanim będzie za późno i nie wstydźmy się! i ja dziękuje wam za czytanie bloga :) 




niedziela, 3 maja 2015

Make-up

.

      
   Która z was ma tak ze nie wyjdzie z domu dopóki nie zrobi sobie makijażu? Znam ten ból do niedawna sama nie miałam odwagi pokazać się na podwórku bez ''maski''. Nie akceptujemy siebie czy po prostu chcemy się innym podobać i malujemy się ponieważ sprawa nam to przyjemność? W prawdzie mówiąc nie ma nic piękniejszego niż naturalne piękno! Każda kobieta na świecie jest śliczna a niektóre panie naprawę przesadzają z ilością makijażu... Rozumiem pomalować się i wyglądać ładnie, ale nie rozumiem malować się i wyglądać jeszcze gorzej niż przed pomalowaniem.. U mnie makijaż wygląda standardowo (podkład, tusz do rzęs, cień do oczu i brwi!) i podkreślam jeszcze raz ze nie robię tego przed każdym wyjściem na dwór. Gdy pierwszy raz wyszłam do ludzi bez makijażu czułam się dziwnie wydawało mi się ze każdy się na mnie patrzy. Po jakimś czasie.. przyzwyczaiłam się! Teraz nawet nie wiem czemu myślałam ze każdy się na mnie patrzy po prostu sobie to ubzdurałam.  A co najważniejsze polubiłam czasami chodzić bez makijażu.. W tedy znowu mogę poczuć się dzieckiem i nie muszę zwracać uwagi czy się nie rozmazałam albo coś w tym stylu ;) Warto spróbować!