niedziela, 1 marca 2015

Wróciłam do szpitala


Hejka!
Ostatnio dożo się zmieniło. Wróciłam do szpitala i jestem już tutaj 3 tygodnie. Jeśli ie wiecie dlaczego jestem w szpitalu możecie zajrzeć tutaj. Wiedz teraz zostaje tu troszkę dłużej. Tęsknię za szkołą i znajomymi. Dobrze ze mogę iść na weekend do domu bo inaczej bym tu zwariowała. Poznałam tutaj dużo super dziewczyn i strasznie się ciesze ze je mam! Mam u nich dużo wsparcia. Jutro idę do trzeciej grupy. Sa tam dziewczyny w moim wieku wiedz będę się lepiej czuła i będę mogła chodzić do szkoły w szpitalu. Troszkę się stresuje i nie wiem jak to dalej będzie.   



W weekend byłam w domu. Nie ma jak to spać we własnym łóżku z moim ulubionym miśkiem. I wreszcie po 3 tygodniach mogłam się wyspać. W szpitalu nigdy nie mogę usnąć, a gdy już usnę budzę się co chwile. Byłam z moja mama na zakupach i u mojej przyjaciółki Jessiki, strasznie się za nią stęskniłam i ciesze się ze mogłam z nią oglądać horrory pól dnia. Wreszcie poczułam się tak jak kiedyś. Ja już odliczam dni do soboty aż będę mogła znowu jechać do domu i się wyspać.

 A wy jak spędziliście weekend?

16 komentarzy:

  1. życzę, żebyś szybko wyszła ze szpitala ;* !
    zapraszam na nowy post http://nataliexbrunette.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Obyś szybko wracała do domu i do zdrowia :)
    Pozdrawiam! obserwuję i zapraszam :)
    Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymaj się, dużo zdrówka! Dobrze, że chociaż masz kogoś w szpitalu :)


    snickerslifestyle09.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę Ci dużo wiary w siebie i w to, że będzie dobrze! Na pewno sobie poradzisz ; )) Wracaj do nas szybko!

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie w weekend choróbsko złapało :( także nic konkretnego nie robiłam :)
    masz bardzo ładną bluzeczkę! :)
    szybkiego powrotu do zdrowia! :* dobrze, kogoś tam poznałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że szybko uporasz sie z tym problemem :)
    Ja w weekend miałam szkołę, dwa mecze, a resztę czasu spędziłam z chłopakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. powodzenia w szpitalnej szkole i wytrwałości, trzymam kciuki za twoje zdrowie i walkę :)

    Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytając Twojego posta o tym dlaczego jesteś/byłaś w szpitalu to przypomniało mi się dzieciństwo.
    Zawsze jak byłam mała to straszni mało jadłam i Rodzice zawsze kupowali mi jakieś syropy na apetyt i inne duperelki :p
    Udanego następnego weekendu z Przyjaciółką :* ;)
    Pozdrawiam ♥

    http://kammage12.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Życzę Ci dużo wiary w siebie! ;)
    Na 100 % sobie poradzisz!

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ♥
    http://crazystrawberryxd.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń